Doktryna tajemna, eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Helena B�awatskaDoktryna Tajemna,tom 1&2PRZEDMOWAPrawdy, zawarte w Doktrynie tajemnej w �adnym sensie nie s� podawane jakoobjawienia. Wiedz� zawart� w tej ksi��ce mo�na znale�� w tysi�cach tom�w�wi�tych pism wielkich azjatyckich i wczesnych europejskich religii.Faktem jednak jest, i� tam jest ona rozproszona, zapisana tysi�camifragment�w i ukryta pod glifami oraz symbolami, kt�re, oderwane od siebie,s� odczytywane inaczej, ni� powinny by�. Po d�ugiej i �mudnej pracy,dzi�ki pomocy mistrz�w, powsta�a ta ksi��ka, zbieraj�ca prastaretwierdzenia i ��cz�ca je w harmonijn� ca�o��.Zb�dn� rzecz� jest t�umaczenie, i� nie jest to ca�okszta�t tajemnejdoktryny, ale jedynie jej okre�lone fragmenty, wybrane z podstawowychza�o�e�, kt�re o�wiec� szukaj�cych prawdy, wska�� �cie�k� w�drowcom,podtrzymaj� w�tpi�cych. Nale�y jasno podkre�li�, �e nauki zawarte w tychtomach nie s� w�asno�ci� hinduskiej, zoroastria�skiej, chaldejskiej czyegipskiej religii, tak samo jak nie przynale�� do buddyzmu, islamu,judaizmu czy chrze�cija�stwa. Doktryna tajemna jest istot� ich wszystkich.Wytrys�y z niej r�ne systemy religijne teraz dopiero mog� by� ponowniezanurzone w rodzimym �ywiole, z kt�rego wyros�y wszystkie tajemnice orazdogmaty, rozwin�y si� i uleg�y zmaterializowaniu. Cel tej pracy mo�e by�uj�ty w nast�puj�cy spos�b � chodzi o wykazanie, i� przyroda nie jestprzypadkowym zbiorowiskiem atom�w, i wyznaczenie cz�owiekowi przynale�negomu miejsca w schemacie wszech�wiata; o wybawienie z poni�enia izapomnienia prastarych prawd, stanowi�cych podstaw� wszystkich religiioraz o udowodnienie podstawowej jedno�ci ich �r�d�a; o wykazanie, i� naukawsp�czesnej cywilizacji � jak dotychczas � jeszcze nie dotar�a do ukrytejdziedziny przyrody. Doktryna tajemna jest ksi��k� w s�u�bie ludzko�ci itylko ona mo�e j� ocenia�. De minimis non curat lexH. P. B�awatska[Uwaga! W poprzednich ksi��kach lej serii nazwisko autorki by�o zapisane mwersji spolszczonej � Blawacka; przyp. wyd.], Londyn 1888.WPROWADZENIES�ucha� uprzejmie, s�dzi� �agodnie. Od chwili pojawienia si� w Angliiteozoficznej literatury, jej nauki zacz�to okre�la� mianem buddyzmuezoterycznego. I sta�o si� nawykiem, jak m�wi stare przys�owie, �e b��dtoczy si� po pochy�o�ci, podczas gdy prawda musi z mozo�em pi�� si� podg�r�. Stare truizmy cz�sto okazuj� si� najm�drzejsze; ludzki umys� niejest ca�kowicie wolny od tendencyjnych uprzedze�, a stanowcze opiniekszta�tuj� si� nieraz przed gruntownym zbadaniem przedmiotu sporu zewszystkich stron. Zosta�o to powiedziane w zwi�zku z upowszechnieniem si�podw�jnego b��du: sprowadzeniem teozofii do buddyzmu oraz pomieszaniem tezfilozofii religijnej g�oszonej przez Gotam� Buddh� z doktrynaminaszkicowanymi w Buddyzmie ezoterycznym.Trudno by�oby sobie wyobrazi� co� bardziej myl�cego; jednocze�nie da�o tonieprzyjacio�om teozofii bro� do r�ki; jak bowiem wyrazi� si� pewienczcigodny palio-log, nie by�o w tym tomie ani ezoteryzmu, ani buddyzmu.Prawdy ezoteryczne pomieszczone w pracy Sinnetta przesta�y nimi by� zchwil� opublikowania. Nie obejmuje ona tak�e religii Buddy, a jedyniegar�� twierdze�, wzi�tych z dotychczas ukrywanej wiedzy, uzupe�nionychobecnie dalszymi tezami, rozbudowanych i wy�o�onych w kolejnych tomach.Ale i p�niejsze dzie�a, jakkolwiek r�wnie� podaj� niekt�re twierdzeniaDoktryny tajemnej Wschodu, zaledwie uchylaj� r�bka ciemnej zas�ony.�aden bowiem, nawet najwi�kszy z �yj�cych adept�w, maj�cy zgod� napubliczne objawienie prawd, nie m�g�by tego uczyni�, gdy� narazi�by napo�miewisko, drwiny i oszczerstwa to, co tak skutecznie by�o przez wieki ieony utajone.Buddyzm ezoteryczny jest �wietn� ksi��k� o nader niefortunnym tytule,jakkolwiek nie oznacza on wi�cej ni� tytu� niniejszego dzie�a � Doktrynatajemna. Jest niefortunny, poniewa� ludzie przywykli s�dzi� o rzeczach napodstawie ich zewn�trznego wygl�du, a nie ich w�a�ciwego znaczenia.Zwiod�o to r�wnie� cz�onk�w Towarzystwa Teozoficznego. Najpowa�niejszyjednak g�os protestu podnie�li bramini. Do usprawiedliwienia i ja si�poczuwam, Buddyzm ezoteryczny bowiem zosta� mi przedstawiony w postacigotowej ju� ksi��ki, i nie wiedzia�am, jakie brzmienie chcia� Sinnettnada� s�owu buddhyzm.Jak s�dz�, win� za to nale�y obarczy� tych, kt�rzy po raz pierwszypublicznie og�osili wiedz�, zapominaj�c wszak�e o zaznaczeniu r�nicypomi�dzy buddyzmem � systemem religijnym etyki, g�oszonym przez wznios�egoGotam�, nazwanego tak od jego tytu�u Buddha (O�wiecony), a buddh� �m�dro�ci� lub poznaniem (vidya), w�adz� poznawcz�, od pierwiastkasanskryckiego budh � pozna�. To my, teozofowie hinduscy, jeste�myrzeczywistymi winowajcami, aczkolwiek w swoim czasie uczynili�my wszystko,co by�o w naszej mocy, aby ten b��d naprawi�. Mo�na by�o bez wi�kszegoproblemu unikn�� owego b��dnego terminu; wystarczy�o zmieni� zapis s�owa iza og�ln� zgod� zar�wno pisa�, jak i wymawia� buddhyzm zamiast buddyzm.Takie wyja�nienie na pocz�tku naszego dzie�a by�o nieodzowne. ReligiaM�dro�ci jest dziedzictwem wszystkich narod�w na ca�ym �wiecie, chocia� wprzedmowie do pierwszego wydania Buddyzmu ezoterycznego powiedziano, �e w1883 roku ani ja, ani �aden inny �yj�cy Europejczyk nie zna� abecad�anauki, po raz pierwszy wyst�puj�cego w naukowej szacie. Ten b��d musia�powsta� przez przeoczenie, to wszystko bowiem, co zosta�o objawione w tymdziele, zna�am znacznie wcze�niej, ni� zosta�am zobowi�zana (w 1880 roku)do udzielania nauk Doktryny tajemnej dw�m europejskim d�entelmenom, zkt�rych jednym by� autor tego� Buddyzmu ezoterycznego. Nie da si� za�ukry�, �e jestem Europejk� z urodzenia i wychowania. Warto te� doda�, �epowa�na cz�� filozofii wyk�adanej przez Sinnetta by�a podana trzem osobomw Ameryce jeszcze przed opublikowaniem Izis ods�oni�tej; w�r�d nich by�pu�kownik H. S. Olcott. Jego nauczycielami byli: wtajemniczony W�gier,Egipcjanin i Hindus. Za ich zgod� Olcott udziela� niekt�rych poucze�,albowiem nie nadszed� jeszcze czas pracy publicznej dla dw�ch pozosta�ych.Nast�pi� on wszak�e dla innych, czego dowodem s� ksi��ki Sinnetta. �adnajednak z teozoficznych prac nie zyskuje jakiej� dodatkowej warto�ci z tegotytu�u, �e ro�ci sobie pretensje do bycia autorytetem.Etymologicznie s�owa: adi i Adhi Buddha, jeden (lub pierwszy) i M�dro��Najwy�sza s� terminami, kt�rymi w swoich tajemnych traktatach pos�ugiwa�si� Aryasanga. Stosuj� je obecnie wszyscy mistycy buddyzmu p�nocnego. S�to sanskryckie okre�lenia, nadawane przez najdawniejszych Ari�w nieznanemub�stwu. Ani w Wedach, ani we wcze�niejszych dzie�ach nie spotkamy s�owaBrahma, oznaczaj�cego M�dro�� Absolutn�. Z kolei zwrot Adibhuta jestt�umaczony przez F. Halla jako: Pierwotna niestworzona przyczynawszystkiego. Niewypowiedzianie d�ugie eony musia�y up�yn��, zanim epitetBuddha zosta�, by tak powiedzie�, zhumanizowany, a w ko�cu przyswojonykomu�, czyje niedo�cig�e cnoty i �wiat�o poznania przynios�y tytu� Buddhy� M�dro�ci Niewzruszonej.Bodha oznacza wrodzony boski intelekt, czyli rozumienie; Buddha � nabyciego przez osobisty wysi�ek i zas�ug�; buddhi jesl natomiast zdolno�ci�poznawcz� � �o�yskiem, kt�rym �wiat�o boskiego poznania dociera do ja�ni,rozeznaniem dobra i z�a, jak r�wnie� boskim sumieniem, a tak�e dusz�duchow�, kt�ra jest wehiku�em atmy. Gdy buddhi poch�ania nasz egotyzm(niweczy go) wraz ze wszystkimi jego vikarami, widoczny staje si� dla nasAwalokite�wara � i nirwana, czyli mukti, jest osi�gni�ta. Mukti to tyle conirwana � wolno�� od wi�z�w mai, czyli u�udy. Bodhi podobnie jestokre�leniem szczeg�lnego rodzaju transu, zwanego samadhi, podczas kt�regopodmiot (indywidualna jednostka) osi�ga kulminacj� duchowego poznania.Niem�drymi trzeba zwa� tych, kt�rzy w za�lepieniu i przedwczesnej w naszymwieku nienawi�ci do buddyzmu, a przez reperkusj� i do buddhyzmu, odrzucaj�jego ezoteryczne nauki, kt�re s� tak�e brami�skimi, z tego tylko powodu,�e nazwa ta sugeruje im jako monoteistom, i� s� to doktryny szkodliwe. Wwieku materializmu filozofia ezoteryczna przeciwstawia si� jedynie atakomna wszystko, co �wi�te i drogie cz�owiekowi w jego wewn�trznym �yciuduchowym. Prawdziwy filozof, ucze� m�dro�ci ezoterycznej, ca�kowiciezatraca wzgl�d na osoby, dogmatyczne wierzenia i wyr�nione religie. Cowi�cej, filozofia ezoteryczna jedna wszystkie religie, obna�a je z ichludzkich, zewn�trznych szat, i wykazuje, �e rdze� ka�dej z nich jestidentyczny z rdzeniem ka�dej innej wielkiej religii. Udowadnianieodzowno�� absolutnej boskiej zasady w przyrodzie, zaprzecza B�stwu niebardziej ni� czyni to s�o�ce.Ezoteryczna filozofia nigdy nie odrzuca�a Boga w przyrodzie ani te� B�stwajako absolutnego i abstrakcyjnego Ens. Odmawia natomiast przyj�ciawszelkich bog�w religii monoteistycznych, czyli bog�w stworzonych przezcz�owieka na jego w�asny obraz i podobie�stwo, blu�nierczej i �a�osnejkarykatury Nigdy Niepoznawalnego. Nadto kroniki, jakie pragniemyprzedstawi�, obejmuj�...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]