Dom lancuchow (tom 2 - Konwergencja), eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Steven EriksonDom łańcuchów IIKonwergencjaO^aiazańska Jćsiega pofegfych Dotychczas ukazały się:Ogrody KsiężycaBramy Domu UmarłychWspomnienie Lodu: Cień przeszłościWspomnienie Lodu: JasnowidzDom Łańcuchów: Dawne dniDom Łańcuchów: KonwergencjaW przygotowaniu: Midnight TidesQteven^KonwergencjaOpowieśćPRZEŁOŻYŁ MICHAŁ JAKUSZEWSKITytuł oryginału: House ot ChainsCopyright © 2002 bySteven EriksonCopyright for the Polish translation © 2003 by Wydawnictwo MAGRedakcja: Joanna FiglewskaKorekta: Urszula OkrzejaIlustracja na okładce: © Steve StoneOpracowanie graficzne okładki: Jarosław MusiałMapy: Jarosław MusiałSkład i łamanie: Tomasz Laisar FruńISBN 83-89004-39-9 Wydanie IWydawca:Wydawnictwo MAGul. Cypryjska 54, 02-761 Warszawatel. (0-22) 642 45 45, tel./fax (0-22) 642 82 85e-mail: kurz@mag.com.plDla Marka Paxtona MacRae, za nokautujący cios. Ta książka jest cała twoja, przyjacielu.PODZIĘKOWANIAAutor pragnie podziękować swej kadrze czytelników: Chriso-wi Porozny'emu, Richardowi Jonesowi, Davidowi Keckowi i Markowi Paxtonowi MacRae. Jak zwykle Clare i Bowenowi. Si-monowi Taylorowi oraz ekipie z Transworld. A także wspaniałemu (i cierpliwemu) personelowi z Baru Italia Tony'ego: Erice, Steve'owi, Jessemu, Danowi, Ronowi, Orville'owi, Rhimpy, Rhei, Cam, Jamesowi, Domowi, Konradowi, Darrenowi, Ru-sty'emu, Philowi, Toddowi, Mamie, Chrisowi, Leah, Adzie, Ke-vinowi, Jake'owi i Jamiemu. Dziękuję też Darrenowi Nashowi (gdyż drożdże zawsze wyrastają) oraz Peterowi Crowtherowi.% (UWIDOCZNIONE TYLKO WIĘKSZE MIASTA)łokoło 1160 (po malazańskim podboju)TUNDRAfiTiBagienna WZGÓRZA BOCZNEGO WIATRUOKoński Łeb Północny©Koński Łeb PołudniowyTUNDRAPŁASKOWYŻLAEDERON(plemiona Teblorów)GÓRY OWNDOSKIESKALA 30 6090 milWydmyO Wgórze sha'ik © Zach. Pochylnia Psobójców © Środkowa Pochylnia Psobójców O Wschodnia Pochylnia Psobójcówgr;.'-- ^r*">,... «'¦5)ramatts personaez pfemienia ^Karsa Orlong: młody wojownik Bairoth Gild: młody wojownik Delum Thord: młody wojownik Dayliss: młoda kobieta Pahlk: dziadek Karsy Synyg: ojciec KarsyPrzyboczna TavorePięść Gamet/GimletT'jantarPięść Tene BaraltaPięść BlistigKapitan KenebPędrak: jego adoptowany synAdmirał NokKomendant AlardisNul: wickański czarnoksiężnikNadir: wickańska czarownicaTemul: Wickanin z Klanu Wron (ocalony ze Sznura Psów)Patrzałek: żołnierz Gwardii AreńskiejPerła: szponLostara Yil: oficer Czerwonych MieczyGali: wódz wojenny Khundrylów z Wypalonych ŁezImrahl: khundrylski wojownik z Wypalonych ŁezTopper: szponmistrz12gofnierse piechoty morskiej z 9 kompanii 8 fegionuPorucznik RanalSierżant StrunaSierżant GeslerSierżant BordukeKapral TarczKapral ChmuraKapral HubbFlaszka: mag drużynyŚmieszkaKoryk: żołnierz, półkrwi SetiMątwa: saperPrawdaPellaTavos PondPiasekBalgridIbbMożliweLutniagofnierze ciężkiej piecfiot^ z 9 kompanii 8 feajonuSierżant MoselSierżant SobeloneSierżant TuggMądralaUruHelaMichaKrótkonosi żofn. śrerfniozbrojnej piechoty z 9 komp. 8 teg.Sierżant Balsam Sierżant Moak Sierżant Thom Tissy13Kapral TrupismródKapral SpalonyKapral TulipanRzezigardziołOpakGaltPłatekStawiaczRampaZdolnySierżant Postronek: Druga Kompania, Pułk AshockiEbron: Piąta Drużyna, magKulas: Piąta DrużynaDzwon: Piąta DrużynaKapral Odprysk: Piąta DrużynaKapitan Milutek: Druga KompaniaPorucznik Pryszcz: Druga KompaniaJibb: Gwardia EhrlitańskaMewiślad: Gwardia EhrlitańskaBazgroł: Gwardia EhrlitańskaStarszy sierżant Wyłam Ząb: Miejski Garnizon MalazańskiKapitan Irriz: renegatSinn: uchodźcaGenturOpluwaczHawlHandlarz niewolników SilgarDamiskBalantisAstabbBorrug14Inni naTorvald NomCiszaGanal•\rmiaSha'ik: Wybrana przez Boginię Tornada (ongiś Felisin z roduParanów)Felisin Młodsza: jej adoptowana córka ToblakaiLeoman od Cepów Wielki mag L'oric Wielki mag Bidithal Wielki mag Febryl Heboric Widmoworeki Kamist Reloe: mag Korbolo Doma Henaras: czarodziejka Fayelle: czarodziejkaMathok: wódz wojenny Pustynnych Plemion T'morol: jego osobisty strażnik Corabb Bhilan Thenu'alas: oficer z kompanii Leomana Scillara: markietanka Duryl: posłaniec Ethume: kapralKorbolo Dom: napański renegat Kasanal: jego wynajęty skrytobójcaKalam Mekhar: skrytobójcaTruli Sengan Tiste EdurOnrack: T'lan ImassNożownik: skrytobójca (znany też jako Crokus)Apsalar: skrytobójczymRellock: ojciec Apsalar15Kotylion: patron skrytobójcówWędrowiecRood: Ogar CieniaBlind: Ogar CieniaDarist: Tiste AndiiBa'ienrok (Strażnik): pustelnikIbraGholan: wódz klanu T'lan ImassówMonok Ochem: rzucający kości Tlan Imassów LogrosaHaran Epal: T'lan ImassOlar Shayn: T'lan ImassSzara Żaba: demon chowaniecApt: demonica (matrona Aptorian z Cienia)Azalan: demon z CieniaPanek: dziecko CieniaMebra: szpieg z EhrlitanuIskaral Krost: kapłan CieniaMogora: jego żona, d'iversCynnigig: JaghutPhyrlis: JaghutkaAramala: JaghutkaIcarium: JhagMappo Konus: TreliJorrude: seneszal Tiste LiosanMalachar Tiste LiosanEnias: Tiste LiosanOrenas: Tiste LiosanCOŚSztuka Rashan wyraża się w napięciu, które wiąże ze sobą gry światła, lecz mimo to jej aspektem jest rozproszenie - tworzenie cienia i ciemności, aczkolwiek w tym przypadku nie jest to absolutna ciemność, jaka jest aspektem starożytnej groty Kurald Galain. Nie, to ciemność szczególnego rodzaju, gdyż istnieje nie z powodu braku światła, lecz dlatego, że jest widziana.Tajemnice Rashan — wykład szaleńca Untural z Lato Revae\at dwunastyŚwiatło, cień i ciemność -To wojna bez końcaRybakl^ I śniąca srebrnym blaskiem zbroja spoczywała na stojaku M w kształcie litery T. Z wystrzępionych, sięgających ko-' v^_51an kutasów skapywał olej, tworzący kałużę na wyłożonej kamieniami posadzce. Rękawy nie były luźne, sprawiały wręcz wrażenie celowo obcisłych. Zbroja była sfatygowana, a tam, gdzie ją połatano, pierścienie wyglądały na wykonane z ciemniejszego, bogatszego w węgiel żelaza.Obok niej, na wolno stojącej żelaznej podstawie wyposażonej w poziome haki czekał dwuręczny miecz. Pochwa leżała pod nim na drugiej parze poziomych haków. Miecz był niezwykle cienki, obusieczny, miał długi, zwężający się sztych i dwa rowki na klindze. Powierzchnię broni pokrywały dziwne plamki barwy fuksji, oleistego błękitu i srebra. Uchwyt był zaokrąglony, nie płaski, owinięty sznurem z jelit, a gałkę tworzyła pojedyncza jajowata bryła gładzonego hematytu. Pochwa z czarnego drewna na obu końcach miała srebrne okucia, lecz poza tym była pozbawiona jakichkolwiek ozdób. Przytwierdzoną do niej uprząż wykonano z czarnego łańcucha o drobnych, niemal delikatnych ogniwach.Na drewnianej półce, umieszczonej na ścianie za zbroją, czekały kolcze rękawice. Leżący obok nich matowy, żelazny hełm był niewiele więcej niż łebka otoczoną klatką z żelaznych prętów, które wyciągały się w dół niczym potężna dłoń o sękatych palcach tworzących zarys nosa, policzków i żuchwy. Z lekko rozszerzonego tylnego końca opadał kolczy nakarczek.Stojący tuż za wejściem do skromnej izby o niskim suficie Nożownik obserwował Darista, który przygotowywał się do19przywdziania bojowego rynsztunku. Młodemu Daru trudno było uwierzyć, że tak piękny oręż i zbroja - których z pewnością używano od dziesięcioleci, a może nawet stuleci - należały do srebrnowłosego mężczyzny, który zachowywał się jak roztargniony uczony, a w jego błyszczących bursztynowych oczach widziało się wyraz wiecznej dezorientacji. Który poruszał się powoli, jakby musiał oszczędzać kruche kości...A przecież na własnej skórze doświadczyłem siły starego Ti-ste Andii. Ponadto, w jego ruchach wyczuwa się samokontrolę, którą powinienem poznać, bo ostatnio widziałem ją u innego Ti-ste Andii, daleko za oceanem. Cecha rasowa? Być może, ale jej szept przypomina pieśń o groźbie, która zapadła głęboko w szpik moich kości.Darist znieruchomiał, wpatrzony w zbroję, jakby pogrążył się w pełnej zdumienia kontemplacji - albo jakby zapomniał, jak się ją wkłada.- Ci Tiste Edur, Darist - odezwał się Nożownik. - Ilu ich jest?- Pytasz o to, czy wyjdziemy z życiem z ich ataku? Moja odpowiedź brzmi, że to mało prawdopodobne. Sztorm przetrwało co najmniej pięć okrętów. Dwa z nich dotarły do naszego brzegu i zdołały wylądować. Byłoby ich więcej, ale wdały się w bój z malazańską flotą, która akurat tędy przepływała. Obserwowaliśmy walkę z Urwisk Purahl... - Tiste Andii przeniósł powoli wzrok na Nożownika. - Twoi ludzcy kuzyni dobrze się spisali. Z pewnością lepiej niż spodziewali się tego Edur.- Bitwa morska między Malazańczykami a Tiste Edur? Kiedy do niej doszło?- Jakiś tydzień temu. Były tylko trzy malazańskie dromony, ale żadna z nich nie poszła na dno bez towarzystwa. Ludzie mieli zdolnego maga. Wymiana czarodziejskich ciosów była imponująca...- A ty i twoi współbracia przyglądaliście się biernie? Dlaczego im nie pomogliście? Przecież musieliście wiedzieć, że Edur szukają tej wyspy!Darist podszedł do zbroi i uniósł ją ze stojaka na pozór bez wysiłku.- Nigdy już jej nie opuszczamy. Postanowiliśmy wybrać izolację i od wielu dziesięcioleci trzymamy się tej decyzji.20- Dlaczego?Tiste Andii nie odpowiedział. Wsunął sobie zbroję na ramiona, a gdy opadła z płynnym dźwiękiem, sięgnął po miecz.- Ten oręż wygląda, jakby miał się złamać po pierwszym uderzeniu w masywniejszą broń.- Nie złamie się. Ten miecz nosi wiele różnych imion. - Darist podniósł broń z haków. - Ten, kto go wykonał, nazwał go Zemstą, w naszym języku T'an Aros. Ja jednak wolę nazwę K'orladis.- A co to znaczy?- Żałoba.Nożownika przeszył lekki dreszcz.- A kto go wykonał?- Mój brat. - Darist schował miecz do pochwy i wsunął ram...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]