Donatien-Alphonse-François de Sade - Niedole cnoty przeł Jacek Trznadel (1972), KSIĄZKI

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->TYTUT,ORYGINAI,U,,LESINFORTUNESDELAVERTU((162tobylbyzatriumfdla filozofiirozja6ni6ciemnedrogi-swe zamiarywzglgdemopatrzno5ci, zobaczy$iakprzeprowadzaonaczlowieka, nastgpnienakre5li6podlug tego jaki5planpostqpowania,rbytenbiednydwuno2ny osobnik, bqdqcy wiecznqigraszk4teiistoty,kt6ra,iakpowiadai4,rzqdzinim takdespotycznie,m6glznalei(irki6spos6brozumieniadotycz4cychgozrzqdzefi opatrzno5ci,drogg,kt6reipowiniensigtrzyma1,abyuprzedzi(,dziwacznekaprysy fatum,przybieraj4cego dwadzie6ciar62nychnazw'aptzecie2dotqdieszczedokladniei nieokre5lonego.$flychodzqcbowiemodnaszychspolecznych konwenans6w inietrac4cdlanichnigdyposzanowania,wiakie wdroZononasptzezwychowanie,zobaczymyniestety, 2ezpowoduprzewrotno5ciinnychnatrafiali6myPR.ZF,-OLYzIWSTEPEMOPATRZYTJACEKTRZNADELCOPYRIGHTBY,,CZYTELNIKD1972jedynienakolce,podczasgdyniegodziwcyzbieralitylkor62e;iczywtedyludzienieposiadai4cy dostateczniewytrwaleicnoty'pozwalai4cejptzeil(ponadwnioskami ptynqcymi z tych smutnychokoli-czno6ci,niewymy5l4 sobie, 2elepiejda6 sigponie6i prqdowi'ni2musigopiera6,czy2 niepowiedzq,2e cho6pigkrrqiestcnota,toiednakgdy nanieszczgsciezbytslabqsigstaje,bym6cwalczy(przeciwwystgpkowi,wyb6rieiiestnajgorszqrzeczy,awwiekucalkowicieznieprawionym naislusznieipostgpowa6tak jakwszyscy' Niecobardzieiuczeni, nazwiimytotak,naduZywai4cnauk,iakiezdobyli'czy2nierzeknqzaaniolemJesrademzZadiga,2e nie matakiegozla,OPRAWAGRAFICZNAJERZYPOKT,ADECKIREDAKTORIRENAKAYSERkt6regonierodzi sigdobro,iczy2 samiodsiebieniedorzucqtutai,2eskorowniedoskonalym urzqdzeniuSwiata sumazla r6wnaiestsumie dobra,todlautrzymaniar6wnowagi konieczneiest,abytylu2bylo ludzidobrych,co zlych,i2ewobectegodlacalo5ciiestzgolaoboigtne, 2etenlub 6wiestraczejdobryni2zly:2eieslinieszczgscieprze6laduiecnotg,apomy5lno66prawiezawszetowarzyszywystgpkowi,ijesttozgola oboigtnedlanatury,tonieskofczeniclepieiznale26sigpomigdzyzlymi,kt6rymdobrzesigdzieje,ni2w6r6dcnotliwych,kt6rychczeka zaglada.Niemo2nawigc dopuSci( dotychnrebezpiecznychz-5-'prrypo-ii.e"uyZtakimiwla.nieuczuciami6i.rr._yn"_oirrry"tliriJie"t".rrlpi6rodo rgkiizakladaiqcdobrq.wiarg czytelnik6wprosi.yi"rro--irochguwagiizastanowienianad niedolqsmumeiinieszczgsnelyurtyrry.Panihrabina de.Lorsangebylajedn4uderza cz€sto po ro wlaSnie,filozoficznych sofizmat6witrzebaukazat,koniecznie,zeprzykladynieszczg.riwejcnotyprzedstawioneduszyznieprawionei,wkt6rejiednakpozostalojeszczekilkasturr.rrycf, zasad,mogqsprowadzidtgduszgnadobr4 droggitor6wnie'niezawodrrie,*'*yp"dkuofiarowaniajejnadrodz.*otynaf;as-nie;szy"-o=ch.zaszczyt6winajbardzieikuszqcegowynagrodzenia.Toiti.*i,p-ri*i.koniecznos. okrutna;odma_lowaitylenieszczgsi,prrygniaviqiyJrba&iwra2liw4kobietg,,szanuj4cqcnotg,zaSzaruiieltooninajwspaniarszqfortungdrugiej,kt6rapogardzacnotq.przez.ciale2ycie;jesli^i.anJ'rnJ.,ii,roarieiakiesdobroznaszkicowaniatych'Jwlouraztow,czyzmo2nasobie'iii*"r*i.r.wyrzucac, 2euka'esigjepublicznosci?czy,moinaii.ewyrantysumienia dlatego,2estwierdzilosigfakt,k.;;;;;iekowimqdremu, czytaiqcemuzpo'ytkiemtakowocnq naukgopoddaniusigrozkazomoparrznoSci,przyniisieczgsciowotejopatrznoSci zagadeko{azostrzeh.ii.-f.,.t_rozwiqzanienajtajniejszychr.,2enieboczqsto uderzaoboknaswosoby, kt6re.wypelnftyi"*.il.tnajrepiejswoje obowi4zki,powyicldziedrd to,cokrewnych'mg2a.DziewczynkimialyieszczefakichsigdykaZdeiprzypadlokt6rzyzaczglisigzastanawiad,co znimizrobi6'drogE'imwudzialcokolostutalar6w,postanowilizostawi6 Paniwoln4deLorsange'sig nale2y,ip"'*"fiddecydowadosobie'ftJr.*,.ay'rrwobody,i91t'lit"",att6r9icharakteriumyslbylypra*i.takukszialtowane'iakwwiekulattrzydziestu'toznaczy';iJirnbyla,gdydzieiesienaszaopowie56' doznalatylkoprzyiemno5ciprzezchwilg,iakietookrutnenazywalaniezastanawialasignawetokropno6dpirai*noS.ilosukruszqieikaidany'bdczula zarccal1lwoieisytuacii Justyna,isiostra,kt6rawla6nie doszladodwunastegoimelancholiinym'czulo6ciqroku2ycia, obdarzona charakteremponurymizadziwiai4cqwrazliwo6ci4;wpor6wnaniuiednakzprzebieglo6ciq|i|i,re**Siiqswoiei siost,ybylatylkonaiwn4'niewinnqiuczciw4'wyglqdalacomialoieizgotowa6tyle'zasadz'ek'Tamlodadziewczynabylogr9'wida6,"p.iti.inaczJlni2Jutietta;oile wrysachteiostatniejsig. wstydliwo5d'oprno*"ni.,kokieterie,otyleudrugiei .podziwialoniebieskieoczya.titatnoSeinie5miaio66'Wyglqd dziewicy' wielkiep.ii"*v*^,i*irozkoszne,iEiut.,uro""e;mlodszeisiostry' kt6reinaiwne wdziqkiodma-,Vrf *y-"gatybardzo aeiitatnyi-ttdotknigdpgdzla' abyzostadlowane.delikatnailehkasylwetka' przeimuiqcyol5niewai4c"".t",oto iak.rysuiegforu,zgby iak,foS"islonioweiipigkneiasnewlosy-kt6rych foftunajest dzielemlrr.o*y.itsztattOw,kaplanekWenery,wiclcezlego prowa_dzeniasigiszelmosrwa,akt6rychnajbardziejmajcstatycznetytulymoZnaodnaleliiedyniewarchiwachbnwymy5lonebezczelnieprzeztego,kt6ryprzyjmuje,podtrzyman,O,ieaprrrrglupiqlatwowierno.Cnadaiqcego.Bardzo2ywa,.brur.etkaonUici,'owyrazie czarnychoczu-,pelna sprytu,fi.m.;"uJo*rry_a ,*larczazgodniezmodqwiary, co doriuca,yito,oti ,,"migtno.cioflorfyio!1i-kazeieszcze2ywiejubiegaisigkobietg,kt6r4;braktenpodeirzewamy;-o.otrzymala przecie'naiswietniejsze mo2liwewyksztalceni.;*i.tti.gohurtownikazulicySaint-Honore,"ort"',bylanvychowana,zsiostr4mlodszqodnieioftzylata,wiednymnqtprrychparyskichklasztor6w,gdziedopigtnastegoroku2ycianieirit1"iej2adneirady,zadnegonauczyciela, 2adnejdobrejksiq2kiital.u.tV iymot..ri.,i"i ,;;.)r_q9,tmlodejdziewczyny, wszystkotoprzepadlowjednymdniu.11"Straszliwebankructwo zepihnglojejojcawtakokrutnqsyuacig,2e abyuniknqC najgorszego,j"i,r";rryU"ieiwyiecha6'do,Angtii;-.rri"tc6rkipozostawilprzymatce,tazasumarlaze zmaftwieniawtydzieri<6-ztychniegodzinyna opuszcze-Jedneiidrugieipozostawiono dwadzie6ciaczterygdzie6klasztor2esamasobieumiescii ze swoimistutalarami. Julietta,uradowana,placz Justyny'ale.widz4c'iestpani4, przezchwilgchciala u6mierzydz. ni.daraay,zac4laiqlaiae zamiast pociesza6' powiedzialawigcaby dziewczynysiostrze,zeieitgl.rpia,2eniezdatzylosigieszcze'.umartyzglodu; dalajeiprzykladwichwiekuioichwyglqdziebogatautrzy-c6rkis4siad6w,kt6raucieklszyodrodzic6wbylatetazptzerazi-mank4poborcygeneralnegoiiiZaznakaretqpo Pary2u'Ju1qryumrze6lasigtakzgubnegopr"it t"d,',powiedzialawigc'2e wolalabyni|:1qna6ladowa6,iodm6wilastanowczoi:amieszkaniazsiostrq'siebieniegodneujrzawszy, 2e chce onaprowadzi6 wychwalane ptzez2ycie.spotkania'Siostryrozstalysig wigc' nieobiecuiqcsobie2adnego"2emai4takr62nezam.iary'CzyJuliettamai4caiaktylkookazalo siq,sig uirzeddziewczyng'zostadwielkqAamq,'iak postanowila,zgodzilabyazdrugieikt6rejcnotliweiniskie sklonnosci musialybyi4hanbii'strony'czy2 Justyna zechcialabynatazieswe obyczaiewtowarzystwiet,zdai4cienawlasne smranieosiebie'bysig-7 -opu5cily klasztor, tak iaktobyloprzewidziane.istotyzepsutej,kt6ramialastaisigofiarqrozpustyiznieprawieniapublicznego?Ka2da poczynilastaranianawlasn4rgkginazajutrzJustyna,-sobie,2epieszczonadzieckiemprzezkrawcowq swojejmatki, wyobrazi-latakobietarozczuli signadjeilosem,'oand"ri,',q*i9",opowiedzialaoswoim. nieszczgsliwympolo2eniuiprosilaopracg,'za ztz4dzeniem swejnieszczgsneigwiazdy.ujrzalaogloszenie,wf.n-ai^muiemalyumeblowanypokoik,placiS9rv.iodda;eiigzatlsci nad,*oi*porilni",n?-nieskrspowanieiokrucierlstwemteigarstki iudzi,'zkt6rymimi*aao'iryni"niasiqotedwielaski,bym'iuZbylado ,.go ,iurron.,Pt:t:Co_l.dy,kt6rychpotrzebuje mojamlodo.iimojJnieszcrescie,krildzza5ka2emije kupidzacenQzbrodni...Proboszcz,wzburzonytakimslowem,otwieradrzwi,wypgdzai4brutelnie, Justyna za6, dwukrotnie oiepchnigtapi.r*rrefo'-ania,wkt6rymzostalaskazananaosamotnienie,wchodziJJ-ao_u,gdzicdopraszaCwidzqc, Justyna odnajdujeproboszcza zeswoiejparafii,.Coprosigookilka rad, aleczcigodny duchownyodpowiadale,awuz'naczoie,2e_pal{ajestprzeci4iona,2eniemamowy,abymoglauzyskaicoS.z.jalmu2n,2egdybyiednak chcialamusfuiyi,umiesc]iacfretnieu siebie;poniewaijednak m6wiqc toSwigtobliwymqiuiqliqr"poiirOaek,wyciskaj4cpocalunekzbytSwiatowylaknasluggko5ciola,Justyna,dobrzepojmujqc,o cochodzi,szybkosigwycofuieipowiada:'Proszqksigdza-,jalmu2ny,animiejscajakosluZqca,- -niedawno.niechcganizbytopu5cila3,stanwyhszyodtego,*nOfrntrr.U"odpycha?"' Niestety,iedynypow6d]io-zejestemsierotqibiednq...2eniey1miuzoparcianaSwiecie,aludziceni sigtilto-weahgpomocylubkorzy5ci,ponichmo2nasig spodziewa6.iakich_czyiu2pierwszy--samodzielnykroknatymSwieciezrobionymusibyipowodemzmart_wieri...takobietakochalamnieniegdyl,dlaczeg62wigc mniedzisiajzostalajednak bezwzglgdnieodepchnigta.OBo2epowiadatonieszczgsnestworzenietrudno otymw4tpi6,ptz.ecielprzeznaitwardszeibezwstydnetermino-wmictorulq soUildrogetepanienki,ata,kt6radzisiai iestwl62kulrlgcie,noii|.tr"r.byC mo2enasobieponi2aiqcepigtnobrutalno6cipo"'etli'ldcprawowenychlibertyn6w,wkt6rychrqccoaiaryiitrudnemlodoSdibrakdo6wiadczenia.WyszedlszyzklasztoruJulienaodnalazlapoprostukobietg'okt6rejwspominalaieiniegdysieiszaptzyiaci6lkazsqsiedztwa, ta'kt6rezcszla na zlqdroge; zapamiqtalaadresiotoprzychodzi bezwstydnie'zzawiniQtkiempodpach4, sukienkewnieladzie,znaiihcznieiszqbuzi4naSwiecieizminkquczennicy; opowiadateikobiecieosobieiblagaiqopodobnq opiekg,iakieiudzielilakilkalattemudawnei-przyiaci6lce.lat,dziecko?ia--Ilemaszdniskofczgpigtna6cie, proszqpani'-IZakilkaniktnigdy...-Nie,proszepani,PrzYsiggam.-pytapaniDuBuison'przyjaci6lka...musz€ miedniezbitedowody.Tylkoodpanizale|y,Zebyieuzyska6...-paniDuBuisson, wsadziwszynanos okularyIdokladniestan rzeczy'm6wido Julietty:-Boczasemwklasztorechratooiciecialmu2nik,zakonnica'izbadawszysamaNiechwybaczy nam czytelnik,2ejet"ingdznejdzivzeipowr6cimy'iozostawimyprzez jaki6czasdoJulietty,'-.Uy opo*i.ari.eI-jakis.n9s6t,*yrr.ilr"yzprostegostanu,iak.naikr6cej,wstalasigwciqgu pigtnastulatkobietq,rtytulor"rr4,pori"a";a"!zg6rq,.rfti.s"itysigcy_liwr6wrenty,przep.igkneklejnoty,'dwalubao_f'rr"o,rii.wParyZu,wteichwilizas,.r".,-bogactwoorizaufaniepanaideCorville,radcysranu,_czlowiekaciesrqcegosigwielkimpowazaniemimaiqcegowkr6tceobi46urz4d ministerialny... Drogabyraciernista...Moiedziecko,rno2esztutaizostai,trzebastuchai moichrad,-mied wielkiezrozumieniedlatego,corobig,bydczystqioszczgdn4'sz.czerqwobecmnie,zprzyiaci6lkamitonSwiatowy'aszelmostwozmgl.czyznami,azakilkalatodteichwilidoprowadz4cig dotego'i:ezamieszkaszwpokoiuzkomodq,lustrem,slu24c4, zaSsztuka,kt6rqnabedzieszumnie, pozwolicizapewniisobie resztg'DuBuisson chwycilazawini4tkoJulietty,pytaieoposiadanepiepi4dze,gdyza(,tuliettawzbytnieiszczero5ciwyznala,2emastotalar6w' drogamamusiaporywaie,zapewniaiacmlodquczennica'2eumiescitgsumenakorzysmymprocencie,'niettzebebowiem,abytakmlodaosobamialapieni4dze...iesttoprzecie|spos6bczynieniazla,awczasachtakiegozepsuciauczciwaidobrzeurodzonadziewczynapowinna troskliwie unikadwszystkiego,comoglobysigdla nieifleskofczyC.PotymkazaniuDuBuissonprzedstawilanowoprzybyl4towarzyszkom, wskazanqieipok6iiiu2nazaiuttznowaliikidziewczyny wystawiononasprzedaZiprzez czterymiesi4cet€nssm towarzostalsprzedanykolejnoosiemdziesigciuosobom,zkt6rychka2daplacila iakopierwszy nabywca,idopiero podkoniectegociernistegonowiciatujuliettazdobyla prawa siostryzakonnei.-8--9-zenare2ysigwyrzec pr62nego wyczekiwaniawni2szym slu2ebnymstanie,kt6ryka2qcieipopelnia6resameblgdyipodobnie jq poni2aiqc,ni.prryrrori;e;iednakr6wniewielkieikorzysci.spodobalasigjewnemu,,"r.-u,bardzorozpustnemu magnatowi,kt6rysprowadziliqtylkonakwadrans przygody,uyialajednakstaisig-kosztowna,rtrry-"rrkqipojawilasig naprzedsta_wieniach, naprzechadzkachobokznakomito5ciLrderuCytery; p",rrorrona niq,m6wionooniej,zazdroszczonojej,alajdac)ka"urrriata,igdotegotak dobrzezabra1,,2ewcztery latazrujnowaiatrzechmg2czyzn,zkt6rychnaibiedniejszymialstotysifcytalar6wrenty.Towystarczylo,byzapewni6iejrozglos;takie jestiu2zaSlepienieludzi*,yrnwieku,2eimwigkszejnieuczciwoscidowiedziejednaztychladacznic,tymbardziejro6nie po24danie,abyznaleie sig najefli'cie,tak2es4dziemo2na,i2stopiefieiupodleniaizepsuciastajesigmiar4uczu6,bezwstydniejejokazywanych.osiqgnigteprzezwystgpekponi2yty calkowicieieiaurze; czula,2e bgd4czrodzona dozbrodni, nie powinnazadowolidsigzbrodniqmatqizupelniezepsulasweobyczajewciekawo5ci, bezwstydneprryl.mrroSci,nieczulalaidacka rozpusta,skandaliczneidziwacznegusty,poni2ai[ce fantazje,awszystkotobylozjednei stronyowocem pragnienia,atydorrra*airozkoszynienaralai1c-zdrowia,zdrugiei'zaizgubngoprr.ry,u,codeprawuiqcwyob.rainig pozwala,iei.irozwiia{jedyiieio-,,rorr9wybryk6winasycaisignieinaczeini2przezrozwi4ziosi.,.Juliettaiodteichwilizostala uznanazadziewczyng nale2qc4rzeczywisciedodomuipodzielilalubieZnetrudy...zn6w nowiclattlesti*learrymJulietta slu2ylamniejwigcejnarurze,zapomnialao i.jpra*actwdrugim:zbrodniczedtxhtrttzcf,grzebiqczaSmal2onka'kt6ryieiprzeszkadzal'zararlawszclkicllrdyswcgo haniebnegowYstqPku'St.**rysigosobqwolnqihrabin4'panideLorsangewr6ciladodaw-robilanych swoichzwyczai6w' aleuwa2aiqcsiq iu2zakogoSwSwiecie'teidrugiejszkole,atriumfybvlato zwiqkszqprzyzwoito5ciq: niebylaiu2 utrzymywan4dziewcz-vnq'przez ni4 stanowilobugrtnwdowi,wydaiqcq pigkne kolacie,azaproszenierbitcfszczgsiiadla miasiaidworu;sypiala iednakzadwie6cieludwikfiwioddawatasig zapigisetmiesigcznie'Dodwudziestegosz6stegorokulyciadokonalaiesicze Swietnychpodboi6w, zruinowala trzechamba-rrdor6w,czterech poborc6wgeneralnych,dwubiskup6witrzechpoprzestalkrwaler6worder6w,aponiewa2zdarzasig rzadko, aby kto5i. pi.r*rr.izbrodni,zwlaszczaieslisigudala,Julietta'laidaczkaiwinowaiczyniJulietta,zmazalaswq duszqdwiemanowymizbrodniami-dopierwszei;naipierw wigc, abyokraS6iednego zeswychpotlobnymilochank6*,kt6rybezwiedzy swoiei rodziny powierzyl ieiznaczn4 sumg;picni4dzeteprzypadlypanideLorsangeskutkiemteihaniebnelzbrodni; drug4za6popelnila,abywcze6nieiotrzymaiwspadkustotysigcyfrank6w, kt6reiedenz ieiwielbicieliwpisal doswegotestamentu'jtaniel'lecznanazwisko osobytrzeciei,majqcei z'wr6ciftEsumczaniewielkimwynhgrodzeniem.Dotychokropno6cipani deLarsangepigkneidolqczyladwalubtrzydzieciob6istwa; obawaprzedzepsuciemwielo-kibici,ch96ukryciapodw6ineiintrygi,wszystkotosklonilo iq dokrotnegoir"".ni.dziecka, i zbrodnie te,ukrytefaki innc'nie przeszkodzil-vteizrqlzneiiambitnei istociewznaidowaniu codziefnowychglupc6wipowigkszaniawka2dejchwiliswegomai4tkuprzezdorzucaniewciq2nazwisko' alebez2adnych wigz6w,osmielilasiq dopusci6 niecn4mysloskr6ceniu 2ycia swojegomg2a...powziglatenzamiariwykonalago,nanieszczgsciedostatecznieskrycie,byznalezisiQpozazasiggiemzapomnie6,odczegozaczgla.wtedywlasnietalajdaczkaJulietta,niepomnanaiakiekolwiekza-sadypoczciwego pochodzeniaidobrego*y.ho*"ria,zepsutaprzezzleksi42ki-zlerudy,spiesz4csigdosamodzietnychuciech,chcqcmie6Juliettadoszla wlasniedo latdwudziestu,gdyhrabiaLorsange,szlachciczAngvin,maj4cyokoloczterdziestki,t"f. ,iqw nieizadurzyl,2e_postanowildai jejnazwisko, gdy2nie byldort"te.rrri.bogaty,Zebyjqutrzymywai:przyznaljeidwana5cietysigcyliwr6wrenty,zapewniliejresztgswejfortuny,kt6radochodziladoo6miutysigcy,nawypadekgdyby umarlprzedniq,daljejdom,ludzi,lokaj6wipcwienrod,zai powa2aniawswiecie,kt6re pozwolilo wdwalub trzylatanowychzbrodni.Jestwigc niestety a2nazbyt prawdziwe,2epowodzeniemo2etowarzyszy(zbrodnii2e nawetw5r6d rozpustyinaibardzieiprzemy5lanegozepsuciawszystko,coludzienazywaiqszczg6ciem'-mo2eozlocidni62ycia;niech iednaknieprzera|ataokrutnaifatalnaprawda,niech przyklad odwrotny,kt6ryniebawemuka2emy'przykladnieszczgscia,ki6rewszgdzietowarzyszy cnocie,niedrgczyiymbardziei duszy uczciwychludzi.Takorzy6dze zbrodnifesttylkapo"o-";niem6wi4ciu|,2eopatrzno56rpusinapewnoukaraitakieIiprzer-powodzenie, winowaica 2ywi w glebi duszy robaka, cogtyz1cgobezwy,zabraniamucieszyCsigblaskiemotaczai1ceigoszczgSliwo6ciizamiastnieipozostawiamu tylkorozdzieraiqcewspomnieniezbrodni'zapomocekt6rychi4zdobyl.Wobecnieszczg5cia drEcz4cego cnotg'nieszczgsnik,kt6rego przesladuie los'mo2e pocieszadsigswoimsumieniem'taiemnarado6i.r.tp"tt" zniewinno6ci wynagrodzimuwkr6tceaniesprawiedliwo5iludzkq..-10--11-pow6zzpalacu; wypoczywaliwniskiejichlodnejsaliwychodzqcejnapodw6rze,gdypocztaokt6rej m6wili5my,zajechaladogospody.Kt62 nielubiogl4da6podr62nych,czyznajlzie sigtaki,kto-wmo_menciebezczynno6ciniezapelniiej t4rozrywk4, skorosignada_rza?PanideLorsange wstala,jeikochanekudalsigzaniqiujrzeliwober2ycalepodr62uiqce towarzystwo.Zdawalo sig,2ewpoieidzieniema iu2nikogo,gdygwardzistastra2y,zsiadajqiyzkos)a,wziqtnar€ceodjednegozeswychtowarzyszy,r6wnie2siedz4cegonatymsamym miejscu, mlod4dziewczyng,wwieku okolodwudziestusze5ciudodwudziestusiedmiulat,otulon4wlichy,perkalowyplaszczizwi}zan4iak zbrodniarka.GdypanideLorsange'^lra"uokrzyizdumieniaiprzera2enia,mlodadziewczynaodwr6cila sig,pozwalai4cuirze(rysytakslodkieidelikatne,figuretakcienk41smukl4,iepande c-orvilleijegokochankanie moglisobieodm6wiizaigciasigtqnieszczQsnqistot4. Pande Corvilleprzyblilasigipyta jednlgozeSpos6b,weszlidoober2y,wkt6reizatnymujiiigpo""t"lyoriska,zzamiarempchnigcia stamt4dczlowiekakonno, aby sprowadzil dla nichPeynego czenvcowegowieczorupigkna pogoda zachgcilaichdo przecha-dzkia2domiasta,bylijednak zbytzmgcieni, abypowr6cii wtensamTakiwigcbylstan interes6w panide Lorsange,gdypandeC-orville,mg2czyzna pig6dziesigcioletniiciesz4cysigpowa2ani.-,okt6rymwspominali6mywy2ej,postanowilpo5wigcii sigcalkowicietejkobiecieiprzywiqzaciqostareczniedosiebie.Bqdrsprawilatojego troskliwoSi,bqdzspos6bpoczynania,amozemqdrosip*ia.LorsangJ-dosi2edo-piqlswegodotegoiiu2odczterechlatiyl z ni{calkowicieiaklegaln4 mal2onkq,gdynabyciedla nieiwspanialej posiadloscikolo1iViontargisskloniloichobojed6spgdzeniatamkilkulitnichmiesigcy.lwlerrylrcichopanu decorvillech96uslyszeniaz ustsamei dziewczynyhhtorliicinicszczgs6,apandeC,orville,kt6ry'mialpodobne1yczenie,ornrlmllotymludziomprowadzqcym dziewczyng, m6wi4cim, kimiest;nl:micliniiprzeciwko remu,zdecydowano spgdzi6nocwMontargis,nlqdrno*ygodrr.gopomieszczenii,ptzykt6rymzrralazlaby.sigizbadlrrtra2nik6w, pandecorvillezargczylza uwigzionq, tozwi}zanoiqIprzeszladomieszkaniapanadec-orvilleipanideLorsange,,ttrtni"yziedlikolacigiposzlispaiobok, gdyzaSdano trochgie56nierzczgsliwei,panide Lorsange,niemogqc sig powstrzymadod naiwy2-rrcgo dla nieizainteresowaniaibez w4tpienia m6wiqc sobiepocichu:'l'rnieszczgsliwaistotaimo2eniewinna traktowanaiestiak zbrodniarka,po<lczasgdy mnieotaczapowodzenie-_mnie, kt6ra napewnoiestempani de Lorsange, m6wig wigc,zobaczywszlrLardzicj winnani2ona-2emlodadziewczynatrochgprzyszladosiebie,niecopocieszonapieszczotamiizainteresowaniem,iakiezdawanosiQieiokazywad,naklonilaiq,byopowiedziala,iaktobyimo2e,2e maiqctakuczciwyitak skromnywyr:rztwarzy, znaiduiesigwokropnej sytuacii'niewinnofci.pani historigmego 2ycia--opowiedziechrabinytodaduderzaiqcyprzykladuci6nioneizwracajqisiqdo-Bylobytooskar2enieopatrzno$ci, 2aleniem sig,towla6ciwiem6wipigknanieszczgsliwa'-przestgpstwoZoczuinieSmiemdoprawdy'..teibiednei dziewczyny poplyngty obhcielzy,agdy wyplaka-Doprawdy,panieodpowiadastra2nik-jestoskar2onaotrzy lubcztery wielkiezbrodnie,chodziokradzie2,zab6jstwoipodpalenie,wyznamiednak, 2ejaim6itowarzysznigdyr6wnieniechgtnienieprowadzilismy zbrodniarzal iesttoistota"ajLgldnieiszaizdajesignaiuczciwsz4...m6wi pande-Ach, achzwyktych pomylek C,orville-ezyniechodzitutajoiednqztych-ni2szegotrybunalu?Agdziemialoober2yo- VpewnejPary2adlatrzymileodLyonu,toLyoniqwla6nieosqdzil, jedziedopotwierdzeniawyrokukucjg do Lyonu.mieisce wykroczenie?stra2nik6w, couczynilaowa nieboraczka.--ipowr6cinaegze-lasigtrochg,rozpoczgla swoi4opowie5dwtychslowach.PozwolimipanizataiCmoie nazwiskoipochodzenie,niebgdqc-slawne,iestiednak uczciweiniebylamprzeznaczonadlaponi2enia,kt6re iestpowodemprawiewszystkichmoichnieszczgsc. Stracilamrodzic6wbgdqcbardzo mlode, wierzylam,2ezmalymzabezpieczeniem'kt6remipozostawili,doczekamsiguczciwego mieiscapracy,inieprzyi-mui4cwciq|tychzajg6,kt6redo uczciwych nie nale2aly, nie spostrzeglamsignawet,kiedyzjadlam tgodrobing, kt6ramiprzypadla.Imbardzieista-walamsiEbiedna,tymbardziei mnienie znoszono;im bardziei potrzebowa-lam pomory,tymmnieispodziewalamsigiqotrzymaClub tymbardzieiofiarowywanomipomocniegodnqinieprawq.Zwszystkichnieprzyiem-no5ci,it6rychdoznawalamwteinieszczgsneisytuacii, zewszystkichrkropnych sl6w, kt6reuslyszalam,przypomngtylko to,cozdarzylosigupanaDubourg,iednegoznaibogatszychlekarzy stolicy.Poslano mniedoniego iakocilowieka]kt6rego*pty*y ibogactwomoglyzpewno6ci.*agoaiiemAjlos, aleci,codalimipodobn4radg,albochcieliPanideLorsange,kt6raprzybli|ylasiEimnieoszuka6,alboslyszalarozmowg,teinieznalinieczulosciiego duszyiwprzedpokoiu,zepsuciaobyczaj6w. Wyczekalamsig dwiegodzinynimmnie-12--13- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • monissiaaaa.htw.pl